
Góra Ślęża dawniej była ośrodkiem kultu pogańskiego. Warto zdobyć jej szczyt, gdyż roztacza się z niej wspaniały widok na Wrocław oraz malowniczą okolicę.
Wyprawy po Dolnym Śląsku obfitują w liczne przygody i odkrywanie tajemnic. Jedną z najważniejszych atrakcji jest Góra Ślęża – warto wiedzieć, że jest ona najwyższym szczytem Masywu Ślęży, a dawniej była ośrodkiem kultu dla wszystkich plemion śląskich. Dawniej można tam było spotkać – według wierzeń ludności – czarownice. Masyw Ślęży znajduje się ok. 34 km na południowy zachód od stolicy Dolnego Śląska, Wrocławia.
Prowadzą na nią aż trzy szlaki – można wybrać jeden z nich, zależnie od naszej kondycji i chęci spacerowania. Zajmują one od około 45 minut do 2 godzin. Można też później odpocząć w schronisku z barem.
Góra Ślęża dawniej nazywana była także Sobótką (z jęz. niem. Zobtenberg – Góra Sobótka). Nazwa pochodzi prawdopodobnie od starosłowiańskiego ‘ślęg’, czyli „wilgoć, błoto, mokrość, mokra pogoda”, co oznacza miejsca podmokłe, zamglone. Od leksemu ‘ślęg’ pochodzą zatem nazwy zarówno rzeka Ślęza, jak i góra Ślęża, a także plemię Ślężanie i nazwa całego regionu – Śląsk.
Nazwa wiąże się z charakterystycznym dla tego miejsca klimatem. Szczyt jest odosobniony masywu, są duże różnice w wysokości względnej, co sprawia, że można tu zaobserwować stosunkowo dużo opadów.
Góra Ślęża wspaniale prezentuje się na tle nieba, ale podczas niepogody wzbudza respekt. Dawniej odbywały się tu pogańskie kulty religijne lokalnych plemion, które czciły ją i nazywały niczym śląski Olimp. Góra Ślęża w XI w. słynęła z pogańskich praktyk religijnych – jak na przykład starosłowiańskie święto Kupały, czyli święto radości i pojednania. Palenie ogniska zwanego Sobótką wiąże się z Górą Ślężą – praktykowane jest w najdłuższy dzień, tzw. „Sobótkę”.
Dawniej ośrodek kultu na Ślęży dotyczył m.in. bóstwa słonecznego – uprawiano kult solarny. Z tych czasów pozostały rzeźby kultu i tajemnicze pozostałości w postaci wałów usypanych wokół szczytów Ślęży, Raduni i Wieżycy.
Jak wspomnieliśmy, na górę prowadzą trzy szlaki idealne do pieszych wędrówek – żółty, niebieski i czerwony. Startuje się z Sobótki, Sulistrowic lub Przełęczy Tąpadła. Można wybrać łagodne trasy spacerowe i prawdziwie górskie, ale także ścieżki dydaktyczne, malownicze trasy przyrodnicze czy też szlaki archeologiczne (można podziwiać zabytki prehistoryczne i liczne obiekty przyrodnicze).
Wokół Ślęży biegnie też szlak czarny, bardzo łagodny – mimo obaw. Spokojna trasa wiedzie cały czas przez las i zapewnia wspaniały spacer dla wszystkich, niezależnie od kondycji. Można też przerwać wycieczkę w razie konieczności w połowie trasy, na przełęczy Tąpadła. Ale! Dla aktywnych są też szlaki rowerowe po okolicy. Warto zatem wybrać się na Ślężę co najmniej kilka razy, za każdym innym szlakiem. Jeśli zabieracie ze sobą dzieci, najlepszy będzie szlak żółty, ale jeśli nie – wybierzcie dłuższy!
Miejsca widokowe oraz wieże wyznaczono, aby podziwiać widoki i robić pamiątkowe zdjęcia. Przy dobrej widoczności można ujrzeć m.in. Wrocław, ale też Zalew Mietkowski, Góry Sowie, Karkonosze, Masyw Śnieżnika i Góry Opawskie.
Można kupić papierowe mapy ze szlakami, pobrać je z Internetu lub też uruchomić na smartfonie. Dodamy, że najprostszy i najszybszy jest szlak żółty, ale polecamy te dłuższe, aby jak najdłużej obcować z piękną przyrodą. W lecie Ślęża to popularne miejsce spotkań, np. na grilla. Ogromna przestrzeń na szczycie zachęca do odpoczynku! W zimie z kolei sceneria jest bajecznie piękna, ośnieżona.
KKw, fot.wlodziwoj/Pixabay