Spacerując zaś po Wrocławiu, warto szukać… krasnali! Stolica Dolnego Śląska słynie jako Miasto Krasnali, których zresztą wciąż przybywa. Uśmiechnięte skrzaty widać niemal na każdym kroku!
Krasnale zaczęły się pojawiać we Wrocławiu w latach 80. XX wieku. Jednak skąd się one w zasadzie tu wzięły, jest kwestią sporną. Spierają się na ten temat historycy, dziennikarze, kulturoznawcy i mieszkańcy. Krąży wiele legend na ten temat, m.in. o Papie Krasnalu czy Chochliku Odrzańskim.
Inną teorią jest historia o krasnalowych buntownikach. Odpowiedzialna była za nie tzw. Pomarańczowa Alternatywa, walcząca w ten sposób z systemem komunistycznym. Antysocjalistyczne napisy i hasła pojawiały się coraz częściej.
W 2005 roku opuściły jednak mury i pojawiły się na wrocławskich ulicach jako rzeźby dla upamiętnienia wydarzeń. Nawet nie trzeba ich szukać, gdyż są widoczne niemal na każdym kroku w różnych częściach miasta. Warto poświęcić choćby jeden dzień na spacer szlakiem wrocławskich krasnali.
Są też mapy i wskazówki, gdzie dokładnie krasnale się znajdują. Pomocna jest też strona krasnale.pl z aktualną liczbą i lokalizacją wszystkich skrzatów, a także wykazem nowych „mieszkańców”. Można też znaleźć konkretnego skrzata, do którego chcemy dotrzeć – wystarczy wpisać jego nazwę (np. Kupczyk, Chlapibrzuch i Moczypięta itd.), aby sprawdzić jego lokalizację.
Obecnie jest ich 382, ale nadal przybywają. Są też specjalne trasy wycieczkowe, które można znaleźć na ww. stronie. Również dla dzieci taki spacer będzie wielką frajdą! Poza tym można pobrać kolorowanki oraz bajki dla najmłodszych, wybrać się na Festiwal Krasnoludków, zagrać w grę poświęconą krasnalom itd.
Możecie ruszyć np. szlakiem wysportowanych krasnali – to trasa dla sportowców!, największych leni, ale i celebrytów. Kulinarny spacer też ma wielu zwolenników. Warto wiedzieć, że krasnale znajdują się nie tylko w ścisłym centrum – są też skrzaty, które zadomowiły daleko od serca Wrocławia, a także takie, które wybrały wyspy (Wyspę Młyńską, Wyspę Piasek itd.).
KK, pic: uroburos/Pixabay